#MojaBabcia
Sztuka brania i dawania w jednym by Moja Babcia
Wieczorem, leżąc sobie pod kołdrą Babcia wylicza na palcach:
- Najedzona, napojona, umyta, otulona, rozśmieszona i jaka jeszcze? – pyta prowokacyjnie?
- Ucałowana!
Babcia sadowi się na łóżku, a ja na szybko poprawiam poduszkę –
- Nie ma to jak ty i ja – komentuje Babcia.
Smaruję Babci pięty (coś ostatnio bolą) i przy okazji łaskoczę stopy –
- O! Ożyły! Widzisz jaka jesteś cudowna?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czego uczą mnie ONI (osoby z niepełnosprawnością intelektualną)

Dlaczego nie zrobię wszystkiego aby uzdrowić moje dziecko

Cierp-live

From zero to hero!

Życiowy tekst o umieraniu

Mistrz Zen, handpan i skoki ze spadochronem ;)

O normach

Zen w czasach pandemii

Koronawirus rzucił mi się na mózg.

Miłość w obuwniczym