Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 24, 2018

Cierp-live 2 i Wakacje Pokątne

Obraz
 Wakacje Pokątne powoli dobiegają końca. Myślałam, że będzie ciemniej, trudniej… Wiedziałam, że decydując się na opiekę nad MojąBabcią na tym etapie jej życia, w pakiecie kupuję cierpienie. Nie wiadomo ile, jak długo i jakiego koloru… Jest błękitne, jak pokój Babci i jej rzeczy. Obchodzi się ze mną łagodnie, daje się oswoić i przyjąć. Zostawia we mnie ślady. Tatuaż, tylko że wewnątrz. Jego kształt do końca pozostanie niewiadomą. Biorę go – będzie mój, niepowtarzalny, pokątny. Na razie jest błękitny… [Górna część złoconego barokowego lustra na tle szarobłękitnej ściany. W lustrze odbija się sufit i górna część szarobłękitnych zasłon - rząd żabek z prześwitami. fragment pokoju Babci] Nie jestem jedyną osobą opiekującą się Babcią na co dzień, mogę liczyć na wsparcie. Dzięki Tacie, który dyżuruje w nocy, mogę spać we własnym łóżku. Dzięki moim rodzicom Mistrz Zen ma więcej wrażeń. Dzięki Mamie mogę oddalić się od domu na więcej niż parę kilometrów. Dzięki MamieTomasza („teściowej”